Nowoczena logistyka - co warto wiedzieć o monitorowaniu ładunków?
Choć trudno w to uwierzyć, wciąż wiele firm stawia na manualne metody śledzenia transportu dostaw i przesyłek. Tymczasem, to właśnie one najczęściej prowadzą do opóźnień, błędów i rosnącego niezadowolenia klientów. Istnieją jednak nowoczesne rozwiązania, które pozwalają rozwiązać te problemy. Jak dzięki wdrożeniu technologii monitorowania ładunków można zmniejszyć czas poświęcany na śledzenie przesyłek i stawek, ustalanie odbiorów, czy poszukiwanie dokumentów? Przedstawiamy rozwiązanie logistyczne XXI wieku, które wesprze każdy biznes wymagający rzetelnych informacji o dostawach: oprogramowanie visibility.


 REKLAMA 
 Wdrażasz KSeF w firmie 
 
Każdy uczestnik globalnego ekosystemu transportu jest zainteresowany statusem swojego ładunku: załadowcy, przewoźnicy, spedytorzy oraz klienci końcowi. Dla każdego świadomość terminu dostawy jest kluczowym narzędziem prowadzenia biznesu lub podejmowania decyzji zakupowych. Podkreśla to m.in. Fredrick W. Smith, założyciel amerykańskiego FedEx, który twierdzi, że: „Informacja o przesyłce jest równie istotna, jak sama przesyłka”. Jak zatem radzą sobie z tym współcześni logistycy? Warto sprawdzić, co kryje się pod terminem visibility [ang. widoczność].

Widzieć więcej, działać szybciej


Podstawową funkcją działań visibility jest monitorowanie położenia ładunku. Obecnie to także szereg dodatkowych funkcji jak zautomatyzowany obieg dokumentów, a także podgląd ofert i wycen przewoźników. Istnieją trzy podejścia do monitoringu transportu: manualne, półmanualne oraz zautomatyzowane. Do manualnego śledzenia ładunków wykorzystuje się arkusze kalkulacyjne, e-maile, faksy lub połączenia telefoniczne. Podejście manualne do visibility jest najwolniejszym, najmniej responsywnym i najbardziej podatnym na błędy ludzkie. Metody półmanualne to głównie Elektroniczna Wymiana Danych (EDI) – czyli przekazywanie dużych zestawów danych dotyczących łańcuchów dostaw bezpośrednio z jednego systemu do innego, przeważnie między partnerami biznesowymi. Choć jest to skuteczniejsza forma, to nie wykorzystuje w pełni możliwości współczesnej technologii. Najbardziej zaawansowaną formą visibility jest podejście zautomatyzowane – oprogramowanie dające możliwość monitoringu w czasie rzeczywistym – znanego pod angielskim terminem Real-Time Visibility (RTV).

Zautomatyzowana platforma visibility pozwala aktualizować położenie ładunku, szacowany czasu dotarcia na miejsce, a także uzyskać natychmiastowe potwierdzenie dostarczenia towaru. Umożliwia też wyświetlanie ofert wielu przewoźników i ich cen w czasie rzeczywistym. Ponadto automatyzuje zarządzanie kwestiami dokumentacji, przetargów i ofert – zauważa Piotr Michoński Regional Account Director CEE w project44.


W przeszłości usługa zautomatyzowanego visibility była trudna do wdrożenia ze względu na rozdrobnienie, brak spójności technologii i standaryzacji danych oraz wysokie koszty implementacji. Obecnie rozwiązania z dziedziny widoczności stały się tańsze i bardziej dostępne.

Automatyzacja monitorowania ładunków polega w znacznej mierze na zaawansowanych technologiach, ale co bardzo istotne nie wymaga posiadania specjalistycznej wiedzy informatycznej przez osoby korzystające z platformy visibility – podkreśla Piotr Michoński.


Oprócz normalizacji danych i udostępniania ich, zautomatyzowana platforma visibility wykorzystuje oprogramowanie reguł biznesowych, analizę big data i business inteligence, dzięki którym można podejmować lepsze decyzje. Pozwala to wyeliminować błędy oraz poprawić satysfakcję partnerów biznesowych i klientów.

Jak wdrożyć oprogramowanie visibility w swojej firmie?

Aby zrobić krok w stronę automatyzacji procesu monitoringu załadunku, należy odejść od przestarzałych formatów jak elektroniczna wymiana danych (EDI), protokół transferu plików (FTP), e-maile, faksy, telefony i ręczne wprowadzanie danych. Pomocne będzie w tym przejście na interfejs programowania aplikacji (API). Czym różni się API od EDI? Oba systemy umożliwiają szybki i bezpieczny transfer danych. Różnicą jest możliwość adaptacji do wymagań dzisiejszego świata. EDI jako starszy system, ma problem ze spełnieniem wymagań menedżerów łańcuchów dostaw, oczekujących usług visibility w czasie rzeczywistym. API doskonale spełnia potrzeby przesyłania danych natychmiastowo. Dodatkowo interfejs umożliwia automatyzowanie i digitalizowanie informacji, co pozwala np. spedytorowi dodać prośbę o odbiór do systemu przewoźnika. API zrewolucjonizowało już wiele sektorów gospodarki i na dobre zmienia też branżę logistyki.

Zastosowanie API pozwoli przejść do kolejnego kroku, jakim jest integracja telematyki: Elektronicznych Urządzeń Rejestrujących (ELD), urządzeń opartych o Internet Rzeczy (IoT), a nawet smartfonów i tabletów kierowców celem zapewnienia pełnej widoczności transportu w czasie rzeczywistym.

Każdy z tych systemów może dostarczać użyteczne dane, ale najważniejszą zaletą oprogramowania visibility jest połączenie informacji pochodzących z różnych źródeł w jedną platformę. Daje to pełną widoczność transportu, pozwalając na bieżąco zarządzać flotą i ładunkami – podsumowuje Piotr Michoński z project44.


Źródło: project44

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top