Wydawaj mądrze

Właściwe planowanie obniża koszty infrastruktury IT Zarządzający IT wszędzie natykają się na ten sam paradoks: ceny sprzętu i oprogramowania maleją, natomiast wciąż rosną koszty zarządzania korporacyjną infrastrukturą IT. Jak to możliwe? Analitycy tłumaczą to zjawisko dynamiką działalności biznesowej, przejawiającą się w scalaniu korporacji i w ogólnej niechęci do inwestowania w nowe technologie.

– Firmy realizujące wzrost przez pozyskiwanie nowych przedsiębiorstw, mają cały zestaw zasadniczo odmiennych i nie współdziałających ze sobą systemów – zauważa Bill Swanton, wiceprezes AMR Research. – Te systemy można ze sobą łączyć przez różne interfejsy lub oprogramowanie midleware, ale obsługa takich połączeń winduje w górę całkowite koszty IT.

Nima Bakthiary, która odpowiada za działalność Microsoft Business Solutions dla Unisys, mówi, że zwlekanie z zakupami nowych technologii, uzasadniane oszczędnością, co stało się ogólną strategią biznesową, także przyczynia się do wzrostu kosztów infrastruktury IT, ponieważ utrzymanie i ulepszanie starych systemów jest znacznie droższe.

Potwierdza to klient Unisys – firma Canadian General-Tower z Ontario, produkująca wykładziny basenów, pomosty i inne produkty z tej branży, która od ponad dwudziestu lat trzyma się kurczowo systemu ERP opartego na VAX. Tim Armstrong, wiceprezes ds. systemów korporacyjnych, rozpacza, że wydali astronomiczne sumy na utrzymanie infrastruktury IT.

Roczne zestawienie wydatków zawiera ponad 100 tys. USD na obsługę systemu zarządzania magazynami, 120 tys. USD na pomoc w dziedzinie oprogramowania, 250 tys. USD na pomoc w dziedzinie sprzętu i 800 tys. USD na wydatki związane z IT, nieujęte w budżecie.  Armstrong wyjaśnia, że ostatnia pozycja zawiera przede wszystkim koszty utrzymania w ruchu przestarzałego systemu VAX, łącznie z kosztami obsługi interfejsów między VAX i nowszymi systemami, w międzyczasie zainstalowanymi.

Odebrana nauczka

– Koszty obsługi przestarzałych systemów wzrastają z każdym rokiem – mówi Bakhtiary. – Głównie dlatego, że liczba osób, dysponujących odpowiednim doświadczeniem i umiejętnościami ich obsługi, systematycznie się kurczy. dodatkowych problemów, związanych z zabezpieczaniem danych i osiągami.  Armstrong wyjaśnia, że zmieniają procedury biznesowe podczas pracy.  Na przykład wysyłają przez sieć dane o sprzedaży i dystrybucji do oddalonych magazynów, zamiast przesyłać zamówienia faksem i płacić komuś za wprowadzanie ręcznie danych do oddzielnej aplikacji.  Armstrong ma nadzieję, że w okresie zazębiania się obu pakietów nakłady na IT zostaną obniżone, także dzięki rozwiązaniu umów na wsparcie systemu VAX, a przede wszystkim znacznie obniżą się koszty obsługi sieci – to wszystko będzie rezultatem zainwestowania w nowy sprzęt o wartości poniżej 120 tys. USD.  Wiele fi rm podąża śladem Canadian General–Tower, zastanawiając się nad sensem wydawania pieniędzy na infrastrukturę IT. Liczba tych fi rm wzrasta z uzasadnionych powodów. Analitycy Gartnera (Stamford, Connecticut) oceniają, że w 2004 r. fi rmy wydały 130 mld USD na usługi związane z infrastrukturą IT. Oczekują, że w tym roku liczba ta sięgnie 152 mld USD, przy czym same koszty usług wsparcia oprogramowania będą stanowiły 39% tej sumy.

– Niezadowolenie rośnie. Wielu szefów na szczeblu korporacyjnym zaczyna dostrzegać niespełnione obietnice odnośnie do wdrożenia IT – twierdzi David Drobin, prezes B2B Analyst z Cambridge w Massachusetts. Środowiska biznesowe pytają: a gdzie tu opłacalność?

Eksperci zalecają, aby – chcąc rzeczywiście obniżyć koszty infrastruktury – przede wszystkim sporządzić katalog pytań dotyczących oczekiwań fi rmy względem IT. Takie oszacowanie może pomóc na przykład w określeniu, czy fi rma potrzebuje zupełnie nowego systemu – Sprzedawca przez lata wspierający system VAX podnosi jego ceny w nadziei, że zrozumiemy, iż nadszedł czas na przyjęcie nowszej techniki – uważa Armstrong.

W końcu we wrześniu 2005 r. Canadian General–Tower wymieniła system oparty na VAX na pakiet ERP Axapta, dostarczony przez Microsoft Business Solutions.  Nowy system działa na serwerach Intela, w sieci IP, połączonej z wirtualną siecią dla użytkowników w terenie.

Przez jakiś czas nowa infrastruktura działała równolegle ze starą, co zdaniem Armstronga przyczyniło się do powstania dodatkowych problemów, związanych z zabezpieczaniem danych i osiągami.  Armstrong wyjaśnia, że zmieniają procedury biznesowe podczas pracy.  Na przykład wysyłają przez sieć dane o sprzedaży i dystrybucji do oddalonych magazynów, zamiast przesyłać zamówienia faksem i płacić komuś za wprowadzanie ręcznie danych do oddzielnej aplikacji.  Armstrong ma nadzieję, że w okresie zazębiania się obu pakietów nakłady na IT zostaną obniżone, także dzięki rozwiązaniu umów na wsparcie systemu VAX, a przede wszystkim znacznie obniżą się koszty obsługi sieci – to wszystko będzie rezultatem zainwestowania w nowy sprzęt o wartości poniżej 120 tys. USD.  Wiele fi rm podąża śladem Canadian General–Tower, zastanawiając się nad sensem wydawania pieniędzy na infrastrukturę IT. Liczba tych fi rm wzrasta z uzasadnionych powodów. Analitycy Gartnera (Stamford, Connecticut) oceniają, że w 2004 r. fi rmy wydały 130 mld USD na usługi związane z infrastrukturą IT. Oczekują, że w tym roku liczba ta sięgnie 152 mld USD, przy czym same koszty usług wsparcia oprogramowania będą stanowiły 39% tej sumy.

– Niezadowolenie rośnie. Wielu szefów na szczeblu korporacyjnym zaczyna dostrzegać niespełnione obietnice odnośnie do wdrożenia IT – twierdzi David Drobin, prezes B2B Analyst z Cambridge w Massachusetts. Środowiska biznesowe pytają: a gdzie tu opłacalność? Eksperci zalecają, aby – chcąc rzeczywiście obniżyć koszty infrastruktury – przede wszystkim sporządzić katalog pytań dotyczących oczekiwań firmy względem IT. Takie oszacowanie może pomóc na przykład w określeniu, czy firma potrzebuje zupełnie nowego systemu ERP, czy wystarczy do istniejącego systemu dodać kilka modułów, aby odzyskać straconą funkcjonalność.

– Najpierw trzeba postawić sobie pytanie: jakie nowe aplikacje są najważniejsze dla biznesu? Czy będą działać w istniejącym systemie operacyjnym serwerów? – radzi Craig Johnson, dyrektor produktu w IBM. – Jeżeli odpowiedź brzmi „tak”, można uzyskać nową funkcję, która poprawi efektywność procesów, nie zwiększając skomplikowania infrastruktury, czyli kosztów zarządzania.

Według Drobina systemy poddają się „chirurgii plastycznej”.  Taki zabieg może prowadzić do pozbycia się wąskich gardeł w przetwarzaniu danych, takich jak stare lub niewykorzystywane serwery, albo zainstalowania urządzeń przyspieszających działanie aplikacji w sieci w celu poprawy czasu reakcji.  Wiele przedsiębiorstw produkcyjnych znajduje się na takim samym etapie jak Canadian General–Tower przed przestawieniem się na stosowanie systemu Axapta. Wykorzystują one przestarzałe systemy komputerowe do obsługi kilku kluczowych procesów. Jeżeli taki system charakteryzuje się wysokimi kosztami obsługi i ma tylko kilku użytkowników, jest pierwszym kandydatem do wymiany.

Zapewnić prostotę

Przed zainstalowaniem nowego systemu dobrze jest podjąć kilka fundamentalnych decyzji, dotyczących konfiguracji infrastruktury IT. Tim Andreae, wiceprezes ds. konsultingu IT w MCA Solutions, zauważa, że w przypadku nie najlepszego wstępnego planowania firmy wydają na wdrożenie systemów IT ponad pięć razy więcej, niż wynosi cena zakupu tych systemów.  Swanton z AMR twierdzi, że połączenie wszystkich aplikacji i serwerów wspomagających w jedno centrum danych, to krok, który może zaowocować znacznymi oszczędnościami, nawet jeżeli niczego więcej się nie zmieni.

Wymiana dużej liczby serwerów na mniejszą liczbę większych przyczyni się zarówno do zwiększenia wydajności, jak i zmniejszenia wydatków. Popularny obecnie trend wirtualizacji także wpasowuje się w strategię konsolidacyjną IT. Wirtualizacja wymusza na użytkownikach standaryzację procesów biznesowych w ramach przedsiębiorstwa, jeszcze bardziej zwiększając efektywność.  Według Swantona wiele tradycyjnych obaw związanych ze scentralizowanymi operacjami IT nie ma uzasadnienia.  – Wiele spraw, o które ludzie z przyzwyczajenia się martwią (na przykład przeciążenie sieci ruchem danych), odeszło w przeszłość – mówi Swanton. – W Indiach można mieć taki sam czas oczekiwania na odpowiedź, jak w USA czy Europie. Dzisiejsze serwery poradzą sobie z tysiącami komputerów biurkowych.  A jeśli chodzi o specjalne wymagania poszczególnych regionów lub gałęzi przemysłu, to systemy są dostatecznie elastyczne, aby obsłużyć dowolną liczbę wyjątków od reguły.

Swanton zaleca używanie standardowego sprzętu i oprogramowania, co nie tylko ma na celu usprawnienie obsługi, ale i przynosi korzyści, np. upusty cenowe przy zakupie hurtowym od jednego sprzedawcy.

Ta sama koncepcja odnosi się do personelu. – Jeżeli masz firmę o globalnym zasięgu, powinieneś pomyśleć o prowadzeniu globalnych operacji IT – uważa Swanton. – Zamiast zatrudniać specjalistów od IT dla każdej aplikacji lub w każdej lokalizacji firmy, pozwól jednej osobie pomagać wirtualnie we wszystkich operacjach. Przedsiębiorstwa, które chcą przyjąć nową technologię, powinny przeanalizować, czy lepiej ją kupić, czy wynająć.

Firmy mniejsze lub średnie mogą zyskać, decydując się na hosting procesów na systemie sprzedawcy. Duże przedsiębiorstwa, potrzebujące większych baz danych, obsługi współpracy międzyregionalnej i większej liczby połączeń, raczej zainwestują we własną, potężną infrastrukturę.  puter na biurku, kolejny węzeł w sieci i większą potrzebę wsparcia – mówi Dale Gordon, wiceprezes ds. jakości. – Nie chcemy, żeby nasze wydatki na IT wzrastały równie szybko jak nasz biznes.

MPC wszystkie komputery kupuje od firmy Dell, a wymienia je dopiero pod koniec ich żywotności operacyjnej.  Starannie monitorowane jest też wykorzystywanie oprogramowania, aby mieć pewność, że firma nie płaci za większą liczbę licencji niż wymagana. Na przykład Gordon wie, że system ERP kupiony od Cincom jest ciągle używany i bardzo dużym zakresie. Natomiast kupiona od Open Ratings aplikacja dotycząca oceny dostawców używana jest okazjonalnie; w tej sytuacji MPC podejmuje decyzję o wykorzystaniu hostowanej wersji tej aplikacji zamiast zakupu licencji stanowiskowej.

– Ostrożnie podchodzimy do podpisywania długoterminowych umów obsługowych – mówi Gordon. – Ponadto zawsze szukamy możliwości wynegocjowania lepszych warunków u naszych dostawców IT. W miarę wzrostu potrzebuje się coraz większej pomocy, a jednocześnie nie chce wydawać więcej pieniędzy niż to niezbędne.

Źródło: www.msipolska.pl
Autor: Scott Bury, MBT USA

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top