Cele IT odporne na kryzys

ORACLEZ badan przeprowadzonych przez instytut Economist Intelligence Unit na zlecenie firmy Oracle wynika, ze mimo swiatowego kryzysu gospodarczego, Polska konsekwentnie realizuje cele w zakresie teleinformatyki Polska znalazła się w gronie dziewięciu krajów Europy Środkowo-Wschodniej, których rządy nadają wysoki priorytet strategicznym inwestycjom w teleinformatykę mimo światowego kryzysu gospodarczego.

 REKLAMA 
 Wdrażasz KSeF w firmie 

Nowe badania przeprowadzone przez instytut Economist Intelligence Unit (EIU) na zlecenie firmy Oracle wykazały, że Polska jest jednym z dziewięciu krajów z Europy Środkowo-Wschodniej, których rządy nadal inwestują w strategiczne projekty w dziedzinie teleinformatyki mimo ograniczeń budżetowych spowodowanych przez światowy kryzys gospodarczy.

W ramach badań poddano analizie wpływ kryzysu na inwestycje rządowe w teleinformatykę w 17 krajach Europy Środkowo-Wschodniej oraz określono, jak wpływa to na tempo rozwoju cyfrowego w regionie.

Z badań wynika, że poszczególne kraje różnie zareagowały na kryzys. Zidentyfikowano trzy podejścia: „Pełną parą naprzód”, „Zmiana kursu” i „Przeczekać burzę”. Polskę zakwalifikowano do grupy krajów, które „prą pełną parą naprzód”. Z badań wynikają m.in. następujące szczegółowe wnioski:

Polska zyskała wysoką ocenę UE i innych obserwatorów za kompleksowość swojej najnowszej strategii w dziedzinie teleinformatyki pod nazwą „Polska Cyfrowa”, opublikowanej w grudniu 2008 r. przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Polska postawiła sobie za cel udostępnić online do 2013 r. 95% spośród 20 najważniejszych usług publicznych (w 2007 r. zaledwie 25% tych usług było dostępnych online).

Zasadniczym problemem jest jednak dostęp do Internetu, a tym samym możliwość korzystania z takich usług przez obywateli i firmy; strategia ministerstwa spraw wewnętrznych zakłada udostępnienie łączy szerokopasmowych na terenie całego kraju do 2012 r.

Urzędnicy administracji publicznej oczekują, że inwestycje w infrastrukturę cyfrową finansowane ze środków przekazanych przez państwo, UE i sektor prywatny osiągną w tym roku wartość około 2–2,5 mld EUR.

Osiem pozostałych krajów z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, które instytut EIU zaliczył do grupy krajów „prących pełną parą naprzód” z realizacją ambitnych strategii rozwoju teleinformatyki, to Słowenia, Estonia, Rosja, Chorwacja, Bułgaria, Rumunia, Słowacja i Turcja. Zdaniem instytutu postęp w większych krajach może być jednak hamowany przez ograniczenia finansowe i biurokrację.

Pełen raport pt. „To invest or not to invest: ICT spending priorities in crisis-hit Central and Eastern Europe” (Inwestować czy nie inwestować: priorytety wydatków na teleinformatykę w dotkniętych kryzysem krajach Europy Środkowo-Wschodniej) można otrzymać w biurze prasowym firmy Oracle. Aby otrzymać kopię raportu, należy skontaktować się z Katarzyną Pilarską (dane kontaktowe na końcu dokumentu).

Z raportu wynika, że istnieją dysproporcje między krajami, które są w stanie kontynuować realizację długofalowych planów w dziedzinie teleinformatyki, a większością, która jest zmuszona ograniczyć realizację tych planów w wyniku kombinacji niestabilności politycznej i trudności gospodarczych ― powiedziała Delia Meth-Cohn, szefowa redakcji na region Europy Kontynentalnej, Bliskiego Wschodu i Afryki w instytucie Economist Intelligence Unit. Jednak w kilku przypadkach silne poparcie publiczne dla digitalizacji może pokonać trudności zarówno finansowe, jak i polityczne, i skłonić rządy do dalszej realizacji strategii w dziedzinie teleinformatyki.

W ostatnich latach każdy z krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej wykonał duży krok na drodze rozwijania technologii cyfrowej ― powiedział Andrzej Dopierała, szef oddziału Oracle Polska. Raport EIU pokazuje, że dalsze inwestowanie w programy z dziedziny teleinformatyki może zapewnić podwójne korzyści w postaci osiągnięcia znacznych oszczędności i zwiększenia rentowności już teraz i jednoczesnego stworzenia mocnych podstaw do ponownego rozkwitu w przyszłości.

Źródło: www.oracle.com

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top