IT inspiracją dla biznesu. Agile podbija zespoły projektowe

Czas poświęcony na przygotowanie produktu IT skrócony o nawet do 70 proc. – to tylko jedna z wielu zalet Agile, czyli tzw. zwinnego programowania. Metodyka ta jeszcze na początku wieku była znana zaledwie co setnemu informatykowi. Dziś korzystają z niej tacy giganci, jak Google, IBM, Facebook czy Xerox, a w Polsce – Allegro i Gemius. Aż 84 proc. specjalistów ze Stanów Zjednoczonych badanych przez Analyst.Net Research stwierdziło, że Agile pozwala im łatwiej osiągać efekty dostosowane do potrzeb klienta . Trudno się więc dziwić, że metodą wywodzącą się z branży nowych technologii coraz częściej interesują się przedstawiciele innych dziedzin biznesu.


 REKLAMA 
 Wdrażasz KSeF w firmie 
Praktyka Agile, która pozwoliła Luxoft np. na trzykrotne przyspieszenie tempa wprowadzania produktów IT na rynek przez znaną agencję podróży Hotwire.com, jest z sukcesem stosowana także przez polskie zespoły – przekonuje Wojciech Mach, Dyrektor Zarządzający w Luxoft Poland, polskim oddziale globalnego dostawcy outsourcingu IT, stosującego Agile w swojej codziennej praktyce pracy z klientami, m.in. bankami inwestycyjnymi, a także liderami branż turystycznej czy motoryzacyjnej.
Zwinnie, czyli jak?

Agile to pojęcie odnoszące się do grupy metod pracy zespołu IT. To ciągły kreatywny proces doskonalenia i przekształcania produktu zgodnie z wymaganiami klienta. Wszystkie metody łączy ze sobą odrzucanie tradycyjnego trybu pracy nad zleceniami, opierającego się na nienaruszalnym harmonogramie realizacji zadań. Według praktyków Agile, najlepsze rezultaty w IT przynosi stałe redefiniowanie i udoskonalanie wizji tworzonego produktu w trakcie kolejnych faz projektu.
Zespoły kierujące się zasadami zwinnego programowania są samorządne. Pracując wspólnie nad produktem, nie dzielą się poszczególnymi zadaniami, lecz działają równolegle, pozostając od siebie niezależne. Jednocześnie, wszystkie rozwiązania wdrażane w poszczególnych fazach są konsultowane z klientem i regularnie omawiane w gronie projektowym – opowiada Wojciech Mach.
Pokojowa rewolucja

Pierwsze próby usprawnienia procesu pracy w zespołach IT i zbliżenia osiąganych efektów do oczekiwań klientów można było zaobserwować już w ubiegłym wieku. Do jednego z najciekawszych wypracowanych wówczas rozwiązań należało tzw. testowanie użyteczności, zakładające liczne testy urządzeń przez użytkowników, stosowane już w 1981 r. przy projektowaniu komputera Xerox Star przez legendarne laboratorium PARC. Jednak prawdziwą rewolucję stanowił dopiero opracowany w lutym 2001 r. Manifest Agile – deklaracja wspólnych zasad dla zwinnych metodyk wytwarzania oprogramowania. Od tamtego czasu metoda ta stale zyskuje na popularności. Od 60 do nawet 80 proc. – tylu amerykańskich specjalistów rozwoju oprogramowania, według najnowszych danych firmy Gartner i Forrester Research , uznało tzw. zwinne programowanie za najczęściej wykorzystywaną przez siebie metodę pracy w zespole. Jeszcze w 2009 r. było to zaledwie 45 proc. Szybki wzrost rozpoznawalności i świadomości zalet Agile w środowiskach IT w ciągu zaledwie kilkunastu lat wskazuje na to, że mamy do czynienia z prawdziwą pokojową rewolucją.
Popularność tej metody będzie znacząco rosła. żyjemy w świecie który zmienia się znacznie szybciej niż jeszcze kilka lat temu. Klasyczny sposób prowadzenia projektów już nie zawsze nadąża za zmianami oczekiwanymi przez biznes – przekonuje Maciej Korzeniowski, Manager zespołu Technologii i Integracji w Capgemini, będącym wiodącym dostawcą usług w zakresie tworzenia, testowania oraz wdrażania zaawansowanego oprogramowania IT w Polsce.
Co ważne, konceptami zarządzania zespołem powstałymi w środowisku programistów, zazwyczaj kojarzonym ze sztywnymi procedurami i skomplikowanymi modelami pracy, zaczynają się interesować coraz częściej menedżerowie z innych sektorów globalnego biznesu. Projekty IT wykorzystujące założenia Agile prowadzone są także w instytucjach finansowych, takich jak np. American Express, Bank of America czy BNP Paribas.
To przykład na to, że zwinne programowanie nie wiąże się z niebezpiecznymi eksperymentami, a stanowi sprawdzone rozwiązanie w projektach technologicznych. Nie traci przy tym swojej dużej zalety, którą stanowi otwarcie zespołu na innowacje i kreatywne działania. Branża bankowa chętnie korzysta z nowoczesnych, usprawniających ich pracę rozwiązań IT. Według Celent Research, globalne wydatki instytucji finansowych na IT mogą sięgnąć w tym roku aż 393 mld USD . Jednocześnie jednak instytucje finansowe bardzo dbają o to, by na wdrażaniu nowoczesnych technologii nie ucierpiało bezpieczeństwo posiadanych danych. Ich zaufanie dla projektów Agile stanowi świetną rekomendację tej metody – przekonuje Wojciech Mach.
Dla dużej części polskich firm korzystających z usług partnerów IT rozwiązania takie, jak Agile wciąż stanowią nowość. Jak wykazują jednak eksperci branży, rodzimy biznes coraz częściej przekonuje się do unikalnych zalet zwinnego programowania. Kolejne projekty realizowane przy wykorzystaniu Agile realizują w Polsce m.in. Luxoft i Capgemini, obsługujące w swoich centrach duże globalne marki.
W Polsce nie jest to jeszcze najbardziej typowy sposób prowadzenia projektów, ale mamy już za sobą doświadczenie kilku dużych zleceń dla klientów zagranicznych, które realizowaliśmy w naszym kraju przy wykorzystaniu Agile. Istotne jest także kształcenie w tym zakresie pracowników i klientów. Promowaniem i szkoleniem w zakresie zwinnych metodyk programowania, opartym na naszym doświadczeniu, zajmujemy się w naszym wrocławskim Software Solutions Center już od wielu lat – mówi Piotr Poprawski, dyrektor wrocławskiego Software Solutions Center Capgemini we Wrocławiu.
Szybciej, efektywniej, lepiej

Niewątpliwie, do najbardziej znanych projektów, tworzonych przy wykorzystaniu Agile, należy Google AdWords. To jeden z pierwszych dużych, powszechnie znanych produktów, które powstawały według zasad zwinnego programowania. System reklamowy Google, pozwalający na wyświetlanie linków sponsorowanych w wynikach wiodącej internetowej wyszukiwarki, realizowany był przy użyciu Scrum – najpopularniejszej z metodyk zgodnych z założeniami Agile – już w 2006 r. Dziś, według Analysis.Net, korzysta z niej ponad dwie trzecie metodyków zwinnego programowania - znacznie więcej niż z alternatywnych metodyk Agile takich jak np. Kanban, Lean czy programowanie ekstremalne (XP).
Oczywiście, Scrum to nie jedyny schemat Agile stosowany przez Luxoft. W zależności od projektu, wprowadzane są także inne znane metodyki, jednak dominującą rolę zachowuje ten najpopularniejszy model programowania. Częste wykorzystanie Scrum wynika z faktu, że w największym stopniu pozwala informatykom osiągać cel przyświecający programowaniu zwinnemu, czyli przyspieszać i usprawniać pracę nad projektem, przy jednoczesnym zwiększaniu wpływu klienta na końcowy kształt oprogramowania – przekonuje Wojciech Mach.
Praca nad zleceniami przestaje być dla zleceniodawcy tajemnicą. W efekcie – w Scrum eliminowane jest ryzyko, że otrzymując produkt końcowy klient będzie kupował przysłowiowego „kota w worku”.
Scrum opiera się na pracy zespołów IT nad projektem podzielonej na tzw. „sprinty”. Każdy „sprint”, trwający od 2 do 4 tygodni, zakończony musi zostać oddaniem gotowego do szerokiego wykorzystania prototypu produktu, z którym zapoznaje się tzw. Product Owner. To „przedstawiciel” interesu klienta w zespole, czuwający nad tym, by praca zespołu spełniała oczekiwania zleceniodawcy i dostarczała mu jak największych korzyści biznesowych. Dzięki stałemu dostępowi do wyników i możliwości testowania klient decyduje, które wypracowane przez zespół rozwiązania będą dalej wprowadzane w życie, a które powinny zostać odrzucone – tłumaczy Maciej Kurek, Agile Coach w Luxoft Poland.
W zależności od specyfiki zlecenia, nad projektem pracuje kilka wielofunkcyjnych grup składających się z 5-9 równorzędnych informatyków, bez kierowników projektu. Nad poprawnym działaniem zespołu czuwają tzw. Scrum Masterzy – dbający o poprawne stosowanie metody. Zespół wymienia się regularnie informacjami i uwagami na temat przebiegu pracy, m.in. w ciągu organizowanych codziennie krótkich spotkań projektowych. Dzięki wszystkim wymienionym czynnikom zwiększa się szybkość realizacji zlecenia. Na przykład, przy wykorzystaniu zwinnych metodyk w firmie GE Healthcare, informatycy skrócili proces tworzenia zaawansowanego oprogramowania z zakresu analityki biznesowej ze standardowych 18-24 miesięcy do okresu jednego roku .

Ciekawy przykład stanowi projekt, realizowany przez Luxoft dla jednego z największych globalnych banków inwestycyjnych w związku z wprowadzeniem tzw. Dodd-Frank Act. Sławna amerykańska ustawa z 2010 r. mająca na celu zapobieganie przyszłym kryzysom finansowym, wymogła na instytucjach bankowych adaptację wykorzystywanych systemów IT do nowych regulacji, służących zwiększeniu transparentności sektora finansowego.
Zlecony nam wówczas projekt, opracowywany przy użyciu Scrum, był realizowany w modelu offshoringowym, czyli między partnerami znajdującymi w znacznie oddalonych od siebie geograficznie lokalizacjach. Product Owner znajdował się w Londynie, a zleceniodawcy w Stanach Zjednoczonych – opowiada Przemysław Berendt, Globalny Wiceprezes Luxoft ds. Marketingu. Przekonuje on, że realizacja działań opartych na pracy zespołowej zgodnej z Agile jest możliwa także w takim przypadku. – Istotną rolę odgrywało w tym projekcie zaufanie do firmy, budowane poprzez lata współpracy z naszym partnerem. Pozwalało to na realizację tego projektu np. przy regularnym wykorzystaniu tele- i wideokonferencji, a także innych form komunikacji – dodaje Berendt.
Jak zwinnie pracować na odległość

Poprawianie efektywności działania grup współpracujących ze sobą na odległość, tak jak w przypadku projektu Luxoftu, to wyzwanie dla współczesnego biznesu. Projekty, pozornie wymagające geograficznej bliskości ze względu na dużą częstotliwość spotkań, mogą być z sukcesem prowadzone za pomocą metodyki Agile. Eksperci podkreślają, że o sukcesie takich projektów decyduje dobra organizacja zespołu projektowego.
Do kluczowych czynników, istotnych przy wykorzystaniu zwinnych metodyk programowania, należą autorskie rozwiązania firmy, a także zaufanie klienta do nowych metod pracy nad zleceniami informatycznymi. Na przykład, w Capgemini opracowaliśmy podejście Agile@Scale, które zapewnia realizację dużych, złożonych oraz rozproszonych geograficznie projektów w środowisku korporacyjnym. Takie rozwiązania pozwalają klientom łatwiej dostosowywać się do nowych metodyk programowania, a jednocześnie zwiększają zakres projektów, do których mogą być one wykorzystywane – przekonuje Przemysław Chudziński, kierownik zespołu SOA/BPM w Capgemini.
Podstawową zaletą zwinnego programowania jest transparentność działań zespołu i możliwość stałego przeglądu efektów jego pracy przez klienta. Dzieje się to przy jednoczesnym zachowaniu kreatywnej mocy zespołu, nieograniczanej sztywnymi ramami harmonogramu. Wszystkie te czynniki można zachować także w przypadku współpracy na odległość, przy odpowiednim wykorzystaniu nowoczesnych technologii.
Konieczność częstych spotkań z managerami i klientami z różnych krajów wymusza wprowadzenie takich strategii operacyjnych, które pozwolą zoptymalizować zarządzanie czasem pracy zespołów i zwiększą efektywność pracowników - przyznaje Agnieszka Jackowska-Durkacz, Dyrektor Zarządzająca Infosys BPO Poland, firmy o korzeniach indyjskich, w której elementem codziennej praktyki są kontakty ze współpracownikami z zagranicy. - W naszej codziennej pracy wykorzystujemy np. live meeting, umożliwiający wirtualne spotkania i wymianę wiedzy między partnerami, a także globalny Intranet wspólny dla wszystkich oddziałów – dodaje.
To właśnie takie rozwiązania, jak interaktywne narzędzia komunikacji, umożliwiają kreatywną współpracę także na odległość. Z innych narzędzi kontaktu, które mogą przydać się zespołom stosującym Agile, korzystają np. pracownicy Holicon, poznańskiej firmy współpracującej z chińskim Huawei, globalnym gigantem telekomunikacyjnym.
Do najnowszych rozwiązań wykorzystywanych przez nowoczesne przedsiębiorstwa należy wideoprezentacja. Osoby rozmawiające przy pomocy tego narzędzia są wyświetlane na bardzo dużych ekranach, w skali 1:1. Jeśli to narzędzie upowszechni się w przeciągu najbliższych kilku-kilkunastu lat, możemy mieć do czynienia ze znacznym przybliżeniem praktyki współpracy na odległość do „tradycyjnych” metod działania w zespołach projektowych. Także takich, jak te wykorzystujące „zwinne” metody zarządzania projektem – przekonuje Krzysztof Chyliński, Dyrektor Departamentu Technologii w Holicon.
Sprawna komunikacja na odległość między partnerami w projektach wykorzystujących zwinne zarządzanie pracą, będzie stanowić z roku na rok coraz istotniejszy czynnik powodzenia projektów wykorzystujących Agile. Już w 2010 r. w raporcie „The Challenges of Working in Virtual Teams”, podsumowującym wyniki badań przeprowadzonych wśród respondentów z 77 krajów, 80 proc. osób potwierdzało swój udział w wirtualnych grupach specjalistów.

Zwinnie, czyli elastycznie

Zwinne metodyki zarządzania projektami sprawdzają się zwłaszcza w otoczeniu, w którym projekty są złożone, a zespół projektowy musi szybko reagować na zmieniające się wymagania klienta. Należy jednak pamiętać, że nie we wszystkich przypadkach są one odpowiednie dla organizacji. Agile nie sprawdza się w środowisku biznesowym, które charakteryzuje się bardzo sztywną strukturą i koniecznością działania według ściśle ustalonych procedur. Efekty stosowania zwinnych metodyk w nieodpowiednim otoczeniu wykazały badania firmy Voke z ubiegłego roku. Według nich, 35 proc. programistów mających do czynienia z Agile w swojej pracy nie potrafiło wymienić jego zalet. Jednocześnie, w badaniu wystąpiły przykłady aż 35 różnych zadań, które próbowali rozwiązać przy wykorzystaniu zwinnych metodyk.
We współczesnym biznesie organizacje poszukują coraz bardziej elastycznych metod prowadzenia projektów. Jednocześnie, przejście do realizacji swoich zadań według tak rewolucyjnych założeń, jakie przedstawia Agile, jest trudne do wdrożenia. Dlatego w wielu organizacjach obserwowane są modele hybrydowe, najlepsze dla nich w okresie przejściowym. Łączą one niektóre założenia Agile z tradycyjnymi modelami kaskadowymi, czyli zakładającymi realizację projektu według wcześniej ustalonych faz i harmonogramu – tłumaczy Wojciech Mach.
Za krzepiący przykład dla firm obawiających się przejścia na zwinne zarządzanie może służyć przykład Capital One, firmy notowanej na liście Fortune 500 oferującej karty kredytowe, konta oszczędnościowe i pożyczki dla klientów indywidualnych i biznesowych. Podjęła ona próby wykorzystania Agile na dużą skalę jako jedna z pierwszych na świecie. Po przejściu z tradycyjnego modelu programowania na Scrum w 2004 r., firma odnotowała w ciągu dwóch lat średnią redukcję czasu potrzebnego do wypuszczenia swoich produktów na rynek o 70 proc.
W miarę rozwoju świadomości biznesu dotyczącej zasad wykorzystania elastycznego zarządzania, rosnąć będzie liczba projektów wykorzystujących zalety Agile. Ta metodyka przynosi wzrost jakości i wartości tworzonych produktów, przy jednoczesnych oszczędnościach finansowych i czasowych. Coraz częściej dostrzega się, że wyniki te można osiągać nie tylko w branży IT – podsumowuje Wojciech Mach.
Źródło: LINKLEADERS

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top