SAP Forum – czy HANA powtórzy historię R/3?

Ostatnie SAP Forum zainspirowało mnie do wielu przemyśleń w tym do refleksji jak to HANA przypomina sytuację z systemem R/3 sprzed 20 lat. Miała z tym związek prezentacja Rolfa Schumanna pod zresztą znamiennym tytułem „…re-invention of technology”, w której użył sformułowania, iż o ile wcześniejsze systemy SAP były „Real time processing” to HANA jest „Real-real time processing” (cytuję z pamięci). Pojęcie to związane jest z systemami transakcyjnymi (czyli szeroko ujętymi ERP) i oznacza pozyskiwanie danych w czasie rzeczywistym.

Autor: Waldemar Faliński

 REKLAMA 
 Wdrażasz KSeF w firmie 
 
HANA jako rozwiązanie w technologii „in-memory” działa znacznie szybciej niż systemy działające na pamięciach dyskowych, a jasne jest, że jak coś działa w biznesie szybciej to dobrze. Dlatego nie ma wątpliwości, że HANA pomoże w analityce - tak więc aspekt „Big Data” jest oczywisty. Jak się jednak ma wielka szybkość przetwarzania do pozyskiwania danych w czasie rzeczywistym czyli potencjał korzyści biznesowych zastosowania HANA w ERP czyli w aspekcie „Real time” jak to jest obecnie i „Real-real time” jak to miała by spowodować HANA?

Innymi słowy jak HANA może pomóc w przetwarzaniu wielu danych, dla których krytyczny jest fakt, iż są aktualne. Tutaj sytuacja nie jest taka jednoznaczna gdyż pozyskiwanie danych nie zależy od mocy obliczeniowej jednostki centralnej ale od – używając terminologii architektury systemów komputerowych – urządzeń peryferyjnych i od sposobu organizacji działania czyli architektury całego praktycznie wykonanego rozwiązania. Tu zaś dochodzimy do zasadniczego pytania: czy systemu ERP funkcjonujące obecnie w biznesie są „Real time”? otóż bardzo często nie są. Tak wiec systemy ERP, których pionierem było SAP zawdzięczają swoją karierę przetwarzaniu danych w czasie rzeczywistym ale

Słuchając bowiem wizjonerskich wystąpień o HANA zreflektowałem się, że dokładnie 20 lat temu SAP rozpoczął działalność operacyjną w Polsce. Byłem przy tym i wtedy zaczęliśmy jeździć z dobrą nowiną o systemie R/3 – systemie „czasu rzeczywistego” - czyli „Real time data processing”. Wiadomo – takim był R/3 od samego początku. I problemem z jakim się wtedy przyszło nam zmierzyć, a który w mojej ocenie występuje do dziś, jest czy biznes docenia „Real data” i czy nawet jeżeli osiągnie stan posiadania danych aktualnych to gdzieś po drodze tego nie utraci. A „Real data” w zasadzie tylko wtedy posiadają cechę wysokiej wartości, gdy są w całym zakresie aktualne – jeżeli tak nie będzie to dane tak otrzymane stracą cechę pełnej wiarygodności. Co nam da bowiem błyskawicznie wykonane zestawienie zobowiązań i należności jeżeli będzie w nim jakiś element nieaktualny – czyli coś będziemy musieli oszacować? To już nie będą „Real data” tylko jakieś przybliżenie za to otrzymane dużo szybciej.

Otóż stawiam retoryczne pytanie: czy jeszcze szybsze przetwarzanie danych, które nie są „Real data” samo przez się już stwarza różnicę – czyli, czy poprzez „Real-real time” staną się one „Real-real data”? No pewnie, że nie bo niby jak? Jako ilustrację przypomnę dowcip, w którym wszyscy biegają z pustymi taczkami, ponieważ tak się śpieszą, że nie nadążają z załadowaniem – trochę tak będzie wyglądała sytuacje, gdy szybciej zaczniemy przetwarzać dane transakcyjne, które nie są aktualne.

Tak więc dochodzę do sedna: aby zrobić rewolucję z HANĄ w przetwarzaniu transakcyjnym napotykamy ten sam problem co 20 lat temu z systemem R/3 i co ciekawsze - jak pokazują moje obserwacje - występuje on w bardzo wielu organizacjach i to pomimo iż posiadają one nowoczesne systemy ERP jak np. SAP.

Skoro tak to również rozwiązanie jest proste – należy w stosunku do HANA’y zastosować te same metody, które stosowane były przy promocji R/3 i które razem składały się na misje SAP – która jako pierwsza firma na Świecie uznała, że biznes potrzebuje systemów „Real time processing” – a co doprowadziło zarówno do niebywałego rozwoju SAP jak i popularności systemów ERP w biznesie.

Inaczej mówiąc czy to przypadek, że to czego misję SAP realizowało od początku swego istnienia stało się powszechnym modelem systemu transakcyjnego IT dla biznesu i nawet zmieniło znaczenie nazwy ERP? To jasne, że nie i że cały Świat nie mógł się mylić – w „Real time processing” jest siła!

Obecnie systemy ERP oferuje bardzo wielu dostawców, ale nie wszystkie one są systemami „Real time”. Ktoś powie, że R/3 też nie jest, bo jakiś raport wykonuje się np. 15 minut? Zgadza się – Ferrari też na wstecznym nie jeździ 300 km/h! Poza tym istota „Real time data processing” nie zawiera się w szybkości działania pojedynczych raportów – jeżeli już to właśnie jest istotą „real-real time data processing” – ale w rejestrowaniu zdarzeń gospodarczych na bieżąco.

SAP Forum pokazało jak sądzę, że SAP Polska powraca do misji, że bardzo wspiera technologię „real-real time processing” i że chce się wyraźniej pozycjonować jako wizjonerski lider. To powoduje iż per analogia z R/3 sprzed 20 lat i sukcesem jaki SAP odniósł na całym Świecie perspektywy są obiecujące.

Wydaje się że SAP ma przynajmniej trzy elementy układanki aby z HANA zrobić rewolucję w zakresie systemów transakcyjnych dla biznesu analogiczną do R/3:

- ogromną zainstalowana bazę klientów, którzy już przynajmniej częściowo są „Real Data” - misję „Real-Real Data” uwierzytelnioną powodzeniem misji „Real Data”; - pozycję technologicznego lidera systemów dla biznesu.

Ja osobiści uważam, że w tej układance brakuje jeszcze przynajmniej jednego elementu. Był on nieobecny zarówno na SAP Forum, jak i w ogóle wydaje się na razie niedostrzegany w całej kampanii na rzecz technologii HANA. Jakiego to elementu brakuje (oczywistego jak się wydaje w kontekście tego co powyżej napisałem), jak też co ma „Cash management” z „real-real time data processing”, i jak rozumiem hasło tegorocznego SAP Forum „Innovation through simplification”, to napiszę następnym razem.

Autor: Waldemar Faliński

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top