Producenci oprogramowania stawiają czoła Jednolitemu Plikowi Kontrolnemu (JPK)

Według planów Ministerstwa Finansów już od lipca 2016 r. duże przedsiębiorstwa będą zobligowane do przekazywania szczegółowych danych podatkowych, dotyczących prowadzonej działalności. Informacje będą raportowane w ściśle określony sposób – za pomocą JPK czyli Jednolitego Pliku Kontrolnego, co wymaga zmian w systemach informatycznych przedsiębiorstw.


 REKLAMA 
 Wdrażasz KSeF w firmie 
 
Jak zapewniają eksperci, systemy Comarch ERP będą gotowe na czas. Ta pozytywna wizja ziści się pod jednym warunkiem – ostateczna wersja JPK musi zostać przedstawiona przez Ministerstwo Finansów zgodnie z wyznaczonym terminem, czyli 1 marca 2016 r.

Przedstawiciele krakowskiej spółki uczestniczą w konsultacjach społecznych Ministerstwa Finansów dzieląc się doświadczeniem.

Kluczowa będzie aktualizacja systemów pod kątem możliwości generowania wymaganych nowymi przepisami raportów. Czas wdrażania rozwiązań jest zależny od złożoności systemu. Niekiedy trwa pół roku. Dokładną charakterystykę struktur przedstawi 1 marca resort finansów. Dopiero wtedy firmy informatyczne będą mogły zacząć pracę nad aktualizacjami konkretnych systemów. Jednak systemy Comarch ERP po przyjęciu ostatecznego kształtu wytycznych w zakresie Jednolitego Pliku Kontrolnego, zaledwie w ciągu miesiąca zostaną uzupełnione o nowe funkcjonalności, tak by w czerwcu mogły je zaimplementować przedsiębiorcy.
Jesteśmy w związku z powyższym zobowiązani do zmodyfikowania systemu, tak, aby możliwe było przesyłanie danych finansowych zgodnie ze schematami opublikowanymi przez Ministerstwo Finansów. Zgodnie z informacją opublikowaną na stronie internetowej, aby przesyłać uwagi do struktury plików kontrolnych, podjęliśmy stosowne kroki i wysłaliśmy do Ministerstwa Finansów nasze uwagi. Chcemy również rozwiać wątpliwości, jakie pojawiły się podczas analizy projektu schematów opublikowanych przez Ministerstwo na stronie internetowej – wyjaśniają eksperci Comarch.
Konieczność aktualizacji dla przedsiębiorców oznacza wydatki. Koszt aktualizacji może być bardzo różny. Zależy on od wielkości i złożoności wdrożenia. Może on wynieść kilkaset złotych, ale i kilkanaście tysięcy. Odetchnąć spokojnie mogą posiadacze aktualnej gwarancji Comarch ERP. W jej ramach Comarch zapewnia bezpłatną aktualizację. Podobnie jest, gdy użytkownik korzysta z systemów w chmurze Comarch Cloud – w tym przypadku wersja jest zawsze aktualna i zgodna z wymogami prawa. Z punktu widzenia klienta najwygodniej jest korzystać właśnie z chmury, w której dostępne są wszystkie systemy Comarch ERP, z wyjątkiem Comarch ERP Klasyka działającej w systemie DOS, choć system ten również będzie podlegał aktualizacji.

Comarch zajmuje się m.in. tworzeniem oprogramowania do zarządzania przedsiębiorstwami COMARCH ERP XL, COMARCH ERP OPTIMA, COMARCH ERP ALTUM, dedykowanych również dla firm, które już w tym roku będą zobowiązane do przesyłania informacji organom skarbowym w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego.

Comarch liczy na udostępnienie platformy testowej przez Ministerstwo Finansów, na której możliwe będzie weryfikowanie zgodności ze standardem, generowanych przez systemy informatyczne plików XML. Krakowskiemu producentowi zależy też na udostępnieniu przykładowych, uzupełnionych schematów plików JPK, wraz z zaznaczeniem pól, które mają ewentualnie stanowić powiązanie między schematami, a więc muszą być spójne odnośnie sposobu zapisu treści. Działania te mają zapewnić jak najbardziej optymalne funkcjonowanie zaimplementowanych aktualizacji. Dla Comarchu to zadanie nie jest pierwszym takim wyzwaniem.

Jednolity Plik Kontrolny działa w niektórych państwach Unii Europejskiej, m.in. we Francji. To właśnie klientów z tego kraju krakowska spółka Comarch obsługiwała przy wdrażaniu JPK.

JPK będzie na początku dotyczył największych firm, przetwarzających bardzo dużą ilość dokumentów, w których odbywają się skomplikowane procesy biznesowe, obsługiwane przez system klasy ERP o wysoce złożonych strukturach baz danych, często wraz z rozwiązaniami dedykowanymi pod klienta. Producent musi mieć odpowiednią ilość czasu na przygotowanie systemu zgodnego z przepisami. Z kolei klient musi mieć czas na jego wdrożenie. W przypadku dużego przedsiębiorstwa, wdrożenie nowej wersji systemu może potrwać nawet kilka miesięcy. Niedotrzymanie przez Ministerstwo terminu marcowego powinno wiązać się z przesunięciem wprowadzenia JPK od 1 stycznia 2017 roku. Rząd liczy, że wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego zwiększy efektywność kontroli, co z kolei znacznie zmniejszy lukę podatkową VAT. Obecnie wynosi ona ok. 53 mld zł, a JPK ma podnieść wpływy do budżetu państwa o 15 mld zł. Od 1 lipca duże przedsiębiorstwa będą musiały przesyłać fiskusowi w formie elektronicznej szczegółowe dane handlowe i finansowo-księgowe. Co zatem ma składać się na Jednolity Plik Kontrolny? W przypadku największych przedsiębiorstw będą to księgi rachunkowe, rejestry VAT, wyciągi bankowe, faktury VAT, operacje magazynowe.

Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa będą zobowiązane do wysyłania JPK prawdopodobnie od 1 lipca 2018 roku.

Pierwszym krokiem, jaki muszą wykonać przedsiębiorcy, to weryfikacja używanego systemu księgowego. Musi on posiadać niezbędne elementy, które umożliwią generowanie Jednolitego Pliku Kontrolnego. Jego struktura ma być oparta na aktualnej wersji specyfikacji pliku SAF-T, rekomendowanej przez OECD. Sam JPK ma składać się z siedmiu struktur wykorzystujących język XML.

Źródło: Comarch

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top