2017: rok masowej migracji do chmury

5 do 7 – taki procent największych przedsiębiorstw z rankingu Global 2000, w tym polskie firmy takie jak PKN Orlen, PKO BP, PZU czy PGE, korzysta w tej chwili z aplikacji biznesowych w chmurze. To duży skok względem 2013 roku, gdy przyznawało się do tego 1% przedsiębiorstw, a jednocześnie zaledwie zalążek skali migracji, która pod koniec tego roku objąć ma nawet do 20% największych globalnych firm.

 REKLAMA 
 Wdrażasz KSeF w firmie 
 
Zdaniem jednego z najsłynniejszych analityków rynku IT Davida Linthicuma, eksperta Cloud Technology Partners, w tym roku skala wdrożeń rozwiązań chmurowych typu PaaS i IaaS będzie rekordowa i wyznaczy właściwe tempo migracji w przyszłych latach.

Mechanizmy migracyjne

Głównym czynnikiem, który przyczyni się do takiego przyspieszenia we wdrażaniu aplikacji biznesowych opartych na chmurze, będzie finalizacja planów migracyjnych przez firmy klasyfikowane w Global 2000. Stanowią one wzorzec dobrych praktyk w obszarze metodologii, narzędzi, edukacji personelu czy kluczowych przesłań prezentujących podejście do zmian zarządu i menadżerów.

Większość tych przedsiębiorstw poświęciła ostatnie dwa lata na dobór i adaptację odpowiednich rozwiązań chmurowych oraz przygotowanie swoich organizacji do ich implementacji. Wszystko więc wskazuje na to, że tym roku będziemy obserwować lawinę uruchomień procesów migracyjnych. Ponadto warto wspomnieć także o rosnącym zatrudnieniu specjalistów, takich jak chmurowi architekci, konsultanci czy deweloperzy aplikacji, którzy czuwać będą nad procesami przenoszenia systemów zarządzania firmą do chmury obliczeniowej.

IaaS coraz popularniejszy
Nasze doświadczenia rynkowe pokrywają się z prognozami ekspertów. W Polsce widoczne jest to zwłaszcza w przypadku infrastruktury na wynajem czyli usług IaaS – w trzecim kwartale 2016 roku zanotowaliśmy 12% wzrost sprzedaży usług dzierżawy serwerów dedykowanych względem kwartału poprzedniego oraz ponad 40% rok do roku. Główne powody, dla których firmy decydują się przenosić do chmury, zamiast samodzielnie budować infrastrukturę, to redukcja kosztów i dostęp do wykwalifikowanych opiekunów ich zasobów. Pamiętajmy, że na rynku IT coraz bardziej odczuwalny jest brak rąk do pracy – zwraca uwagę Robert Mikołajski z Atmana, lidera polskiego rynku data center.
Gartner na początku ubiegłego roku prognozował, że rynek infrastruktury na wynajem osiągnie wartość 22,4 miliarda dolarów do końca 2016 r. Opublikowany zaledwie kilka dni temu przez Business Insidera raport udowodnił, że prognoza była prawnie trafna – na usługi typu IaaS wydano na świecie 22 mld $. Wzrost względem 2015 roku wyniósł aż 38%, przez co ten model dzierżawy zasobów IT stanowił najszybciej rozwijający się sektor usług świadczonych w modelu chmurowym.

Ubiegły rok akceleratorem chmury

Tegoroczna publikacja Synergy Research Group przekonuje, że w 2016 rok nastąpiło rekordowo wysokie przyspieszenie jeśli chodzi o wykorzystanie chmury w biznesie i skalę przychodów generowanych ze sprzedaży usług opartych na modelu cloud computing.
Nie bez znaczenia dla takiego stanu rzeczy jest fakt, że coraz więcej firm wykazuje zainteresowanie chmurą prywatną i hybrydową. Ich wykorzystanie ma wymierny wpływ na zwrot w kierunku outsourcingu IT przedsiębiorstw, które przetestowały te rozwiązania i przekonały się o ich ekonomiczności. Wysoce korzystny stosunek wydajności do ceny (B/C) jest istotny zwłaszcza w obliczu obecnej stagnacji budżetów przeznaczanych na IT – dodaje Robert Mikołajski z Atmana.
Według autorów analizy globalne przychody osiągnęły poziom niemal 150 miliardów dolarów, co pozwoliło na 25-procentowe zwiększenie wartości rynku rozwiązań chmurowych rok do roku.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top