Rozwiązania IT na miarę kryzysu

 Dekoniunktura weryfikuje rynek firm IT, nasila tendencje konsolidacyjne. Dostawcy i integratorzy rozwiązań dostosowują ofertę do wymogów oszczędnych klientów. Sektor przemysłowy w obliczu konieczności cięcia kosztów starannie wybiera rozwiązania, które pomogą mu walczyć ze skutkami spowolnienia.

f

Jednym z pierwszych objawów uspokojenia nastrojów po pierwszym szoku związanym z kryzysem jest zwiększenie zainteresowania rozwiązaniami IT pomagającymi funkcjonować w warunkach gospodarczej bessy oraz przygotować firmy do intensywnej działalności po wyjściu z finansowego dołka.

Zauważa to zjawisko Grzegorz Rogaliński, prezes SAP Polska, który uważa, że innowacyjne systemy informatyczne są tymi narzędziami, które pomogą firmom podnieść się z obecnej trudnej sytuacji. - Obserwujemy, że zdecydowana większość firm w Polsce już zdała sobie z tego sprawę. Po pierwszym szoku, spowodowanym zmianą sytuacji rynkowej, wszyscy dostosowują się do funkcjonowania w nowych realiach - mówi prezes Rogaliński. - Przeważa bowiem przekonanie, że podejście do inwestycji w trudnych czasach, także inwestycji w innowacje, będzie miało duży wpływ na kondycję firmy, gdy sytuacja rynkowa ulegnie poprawie.

Odchudzona oferta

Zmiany rynkowe, które dotknęły sektor IT, obejmują zwłaszcza ograniczenie inwestycji we wdrożenia rozległe i wielowątkowe oraz skupienie się na krótkich, precyzyjnych projektach, które mają za zadanie rozwiązać konkretny problem firmy.

Właśnie dlatego, w przeciągu kilku ostatnich miesięcy, stworzyliśmy specjalne "pakiety kryzysowe". Są to systemy i usługi SAP zaprojektowane tak, by projekt wdrożenia trwał jak najkrócej i w tym czasie przyniósł maksymalny zwrot z inwestycji - opisuje Rogaliński. - Pakiety powstały dla kilku obszarów, między innymi zarządzania płynnością finansową, zarządzania ryzykiem, optymalizacją zapasów czy zarządzania szansami sprzedaży.

Remedium na kryzys wydaje się też konsolidacja. W szczególności dotyczy to rynku IT, który w Polsce podlega intensywnym przemianom.

Dzieje się też tak na świecie, bo tylko duże globalne firmy mogą sprostać wyzwaniom IT na otwartym rynku w Europie i skutecznie konkurować z korporacjami międzynarodowymi - uważa Paweł Piwowar, wiceprezes zarządu ABG SA.

Zdaniem Marii Pawlik, dyrektor ds. sprzedaży w BPSC SA, systemy ERP są segmentem rynku IT, który może dość skutecznie oprzeć się obecnej dekoniunkturze, bowiem wdrożenie takiego narzędzia daje konkretne możliwości ograniczania kosztów i usprawniania działalności firmy.

BPSC, mimo że znacznie rozbudował w ostatnich latach swój sztandarowy produkt, Impuls 5, przygotowuje obecnie rozwiązania, które wzbogacą system.Trwają prace nad integracją systemu z aplikacją Finder On-Line - mówi Maria Pawlik. -Rozwiązanie to pozwoli na prowadzenie wszelkich działań związanych z racjonalizacją wykorzystania firmowej floty samochodowej z poziomu systemu ERP. Nasi klienci mogą już także korzystać z aplikacji wspierającej zarządzanie wypożyczalnią narzędzi. To rozwiązanie poprzez integrację z innymi funkcjonalnościami systemu wspomaga ewidencję, procesy wydawania, zwrotu, wypożyczenia, a także zarządzanie remontami i legalizację narzędzi.

Dostawcy i integratorzy rozwiązań IT na bieżąco muszą reagować na wymogi firm zmagających się ze skutkami kryzysu. Wojciech Kmiecik, członek zarządu operacyjnego ds. marketingu i PR Astor, wskazuje np. na wprowadzenie do oferty systemów do monitorowania mediów (woda, ciepło, prąd, CO2, gaz), które pozwalają zoptymalizować koszt kluczowych mediów produkcyjnych, oraz kolejnych aplikacji branżowych w systemach MES, przyspieszających i redukujących koszty ich wdrożenia.

Reagujemy także na sytuację w segmencie mniejszych systemów klasy SCADA/ HMI, w których wprowadziliśmy specjalnie dostosowane do polskiego rynku tańsze licencje oprogramowania - mówi Kmiecik. - Dzięki sieci partnerów wdrożeniowych nie musieliśmy się nigdy ograniczać do wybranych sektorów i dzięki temu w obecnej sytuacji nie mamy tak dużych problemów, jak niektóre firmy mocno uzależnione od jednego czy dwóch segmentów.

W sytuacji kryzysowej klienci poszukują zwłaszcza rozwiązań I T, które pozwalają lepiej zarządzać kosztami i analizować wszystkie kluczowe wskaźniki przedsiębiorstwa. Witold Kilijański, prezes Controlling Systems, zwraca uwagę, że część firm boryka się jednak z problemem dostępu do środków finansowych.

Dlatego zdecydowaliśmy się podpisać umowę o współpracy z Europejskim Funduszem Leasingowym, który jest w stanie wesprzeć klientów, umożliwiając im zakup naszego rozwiązania za pośrednictwem leasingu - mówi prezes Kilijański. - Produkowany przez Controlling Systems system Eureca będzie dostępny w leasingu operacyjnym i finansowym. W obu przypadkach umowa leasingowa może trwać do 24 miesięcy.

Bartłomiej Buszczak, prezes zarządu BCC, prognozuje, że wskutek perturbacji gospodarczych nastąpi ochłodzenie koniunktury. Już teraz szukając oszczędności, firmy zamrażają lub przekładają na przyszłość projekty I T.

W związku z przewidywanym spowolnieniem gospodarczym planujemy w BCC stabilizację biznesu w obszarze usług wdrożeniowych SAP - mówi prezes Buszczak. - Sądzimy natomiast, że trudna sytuacja ekonomiczna i recesja przyczynią się do zwiększenia zainteresowania klientów usługami outsourcingowymi. W tym obszarze planujemy więc istotny wzrost przychodów zarówno dla hostingu I T, usług administracji i serwisu systemów SAP, jak i w zakresie Business Process Outsourcingu.

Zauważalną tendencją wśród klientów korzystających z rozwiązań IT jest wykorzystywanie spowolnienia gospodarczego do usprawnienia wewnętrznych procesów biznesowych. Krzysztof Witczak, członek zarządu itelligence, właśnie w tym upatruje źródła dobrych wyników swojej firmy.

W pierwszym kwartale 2008 roku osiągnęliśmy o ponad 10 proc. lepszy wynik niż w analogicznym kwartale roku poprzedniego. Mamy więc dobrą sytuację i obiecujący portfel zamówień na ten rok - zapewnia Witczak. Inwestycje w okresie gospodarczej bessy skupiają się właśnie na wewnętrznych zmianach i usprawnieniach, zwiększających szanse na szybki rozwój po wyjściu z kryzysu.

Obecnie klienci zdecydowanie intensywniej interesują się outsourcingiem IT - mówi przedstawiciel itelligence. - W tym obszarze najbardziej poszerzamy swoje portfolio. Niedługo zaoferujemy naszym klientom także rozwiązania do monitorowania kontraktów outsourcingowych. Firmy korzystające z rozwiązań w zakresie IT tną wydatki szczególnie tam, gdzie miały one podnieść komfort pracy, uprościć przygotowanie raportów, czy zwiększyć kulturę organizacji. Jacek Kuciński, director financial management practice SAS Institute, uważa, że takie inwestycje mogą poczekać lub można wybrać rozwiązania niskobudżetowe, oparte na technologiach typu open-source. - Tam gdzie mimo spowolnienia przedsiębiorstwa decydują się na wydatki informatyczne, procedury wyboru są znacznie bardziej wnikliwe - mówi przedstawiciel SAS Institute.

SAS Institute reagując na kryzys gospodarczy, stawia na takie rozwiązania, które wspierają obsługę krytycznych procesów biznesowych, takich jak prognozowanie rynku i optymalizacja sprzedaży, zarządzanie łańcuchem wartości, zarządzanie ryzykiem operacyjnym, drobiazgowa analiza kosztów. Wprowadziliśmy też ofertę gotowych rozwiązań dla przedsiębiorstw przeżywających trudności, dążących do bardzo szybkiej reorientacji kultury informatycznej - wyjaśnia Jacek Kuciński.

Przykładem może być prekonfigurowany pakiet rozwiązań wspomagających zarządzanie finansowe i zarządzanie strategiczne.

Postawić na pewniaka

Firmy z sektora IT stawiają też na klientów z sektorów dobrze odnajdujących się w realiach kryzysowych, takich jak np. energetyka. Wydaje się także, że łatwiej z rzeczywistością gospodarczego dołka radzą sobie firmy IT o szerokiej ofercie, kierowanej do różnych gałęzi gospodarki.

Spowolnienie gospodarcze w różnym stopniu dotknie różne sektory gospodarki - uważa Paweł Piwowar z zarządu ABG.

ABG jest w o tyle dobrej sytuacji, że oferuje rozwiązania informatyczne firmom z różnych branż, np. energetyce, administracji samorządowej, opiece zdrowotnej, przedsiębiorstwom komunalnym i przemysłowym, telekomunikacji i służbom mundurowym.

Przedsiębiorstwa sektora energetycznego inwestują w rozwiązania, które przyczyniają się do zwiększenia jakości poziomu obsługi klienta i centralizacji. Procesy te będą kontynuowane - uważa Piwowar. W 2010 roku spodziewamy się także inwestycji firm energetycznych w rozwiązania do zarządzania majątkiem i analizy informacji zarządczych.

Przykładem nastawienia się na sektor energetyczny może być też Infovide-Matrix, który poszerza swoją ofertę o usługi zorientowane w szczególności na ten segment przemysłu.

Przykładem są rozwiązania Customer Care & Billing, zarządzanie stratami energii, czy kolektory danych pomiarowych - wskazuje Paweł Wiechecki, dyrektor sektora "przemysł i energetyka" w Infovide-Matrix. - Nie jest to jednak związane ze spowolnieniem gospodarczym, a wręcz przeciwnie, zauważamy wzrost rynku IT w obszarze energetyki i liczymy na jego kontynuację w najbliższych latach.

Podobną strategię przyjęła firma S&T Services Polska, która zwiększyła zainteresowanie obsługą spółek Skarbu Państwa, zwłaszcza w obszarze energetyki. Jak mówi Magdalena Taczanowska, prezes S&T Services Polska, część z nich przygotowuje się do prywatyzacji i posiadanie odpowiednich narzędzi informatycznych, które wspierają procesy, znacząco podwyższa ich wartość.

Na obsługę sektorów energetycznego i gazowego stawia także Transition Technologies. Konrad Świrski, prezes spółki, uważa, że te obszary gospodarki stosunkowo dobrze znoszą recesję.

Skłonność do inwestycji w sektorze utilities w Polsce nieco spadła, ale mam wrażenie, że nie jest to efekt tylko recesji i wiąże się raczej z dużymi przekształceniami organizacyjnymi związanymi z konsolidacją przedsiębiorstw energetycznych oraz finansowaniem przez naszych klientów dużych przedsięwzięć nakierowanych na odtworzenie mocy wytwórczych - wyjaśnia Świrski. 

Na poszerzenie oferty skierowanej do większej liczby segmentów gospodarki jako sposób na złagodzenie skutków spowolnienia wskazuje Paweł Stefański, wiceprezes zarządu Consortia. Firma pozyskała już klientów m.in. w energetyce i mediach, rynku telekomunikacyjnym, finansowym oraz usług medycznych.

Załamanie rynkowe w powiązaniu ze wzrostem cen surowców i usług może także być impulsem do większego zainteresowania usługami informatycznymi. Przykładem może być sektor energetyczny, na którym spowolnienie gospodarcze przy jednoczesnym wzroście kosztów zakupu energii elektrycznej przyczyniło się do zwiększonego zainteresowania systemami do zarządzania i optymalizacji zużycia mediów energetycznych.

Zdaniem Konrada Michaela, senior sales professional IBM Polska, organizacje ze wszystkich sektorów, a zwłaszcza ich departamenty finansowe, są pod coraz większą presją w kwestii zarządzania ryzykiem (rynkowym, walutowym lub operacyjnym) oraz takiego sterowania przepływami gotówkowymi, aby optymalizować koszty i poprawić strukturę zysków.

Przedstawiciele IBM Polska zwracają uwagę, że okres kryzysu stanowi czas wzmożonego zainteresowania rozwiązaniami analitycznymi. Tak jak w czasie prosperity celniejsze analizowanie zachowań konsumenckich, optymalizacje kampanii marketingowych, adaptacja oferty produktowej w sposób znaczący zwiększają przychody firmy, tak w czasie recesji kluczowa dla sprawnego działania firmy staje się analiza aspektów kosztowych działania, diagnozowanie czynników, na które inwestorzy wcześniej nie zwracali uwagi. 

Źródło: http://www.wnp.pl/
 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top